Biofilia – koncepcja „żywych miast”

przez Agnieszka Synowiec

Termin “biofilia” był po raz pierwszy użyty na początku lat 70-tych przez amerykańskiego psychoanalityka niemieckiego pochodzenia, Ericha Fromma, w książce „The Anatomy of Human Destructiveness” (1973). Fromm opisał biofilię jako “namiętną miłość życia i wszystkiego, co żyje”. Następnie termin ten zastosował amerykański biolog, Edward O. Wilson w pracy pt. Biophilia (1984), w której zasugerował, że skłonność ludzi do relacji z przyrodą i innymi formami życia ma częściowo podłoże genetyczne. Według Wilsona, człowiek miał stały kontakt z naturą przez ponad 90% swojego istnienia na Ziemi. Stąd genetycznie, instynkt ludzki reaguje pozytywnie na kontakt z przyrodą, co przyczynia się do prowadzenia radosnego, produktywnego i wartościowego życia. I ta właśnie teoria, związana z potrzebą człowieka do bytowania wśród zieleni, nabiera w dzisiejszych zinformatyzowanych i zautomatyzowanych czasach istotnego znaczenia.

Po krótkim zachłyśnięciu się industrializmem, współczesny postęp w pełni uwzględnia powrót do natury w najbliższym otoczeniu mieszkańca i pracownika aglomeracji. To koncepcja „Zielonych miast” – Green Urban Areas. Takie projekty jak choćby Paharpur w Nowym Dehli (pbcnet.com), Vertical Forest w Mediolanie, London Skyline czy najnowszy projekt Amazona – The Spheres w Seattle, są najbardziej sztandarowymi tego przykładami.

Trend na biofilię powoduje narastającą potrzebę tworzenia biofilowych wnętrz, budynków, miast i biofilowej urbanistyki. Miejsc bioróżnorodnych, gdzie środowisko życia, pracy i rozrywki nierozerwalnie łączy się ze środowiskiem naturalnym – roślin, zwierząt, mikroorganizmów, tworzących ekosystemy w obrębie miasta i kreujących jego charakter i klimat.

Co więcej, jak wykazały badania, kontakt z zielenią w miejscu pracy znacznie podnosi jej efektywność. I nie chodzi tu o paprotkę w doniczce na biurku, ale o szczodrze rozlokowane w obszernych pomieszczeniach całe ściany roślinności, wśród motyli, szumiącej w miniwodospadach wody i śpiewu ptaków. To naprawdę pobudza twórcze myślenie. W takich warunkach ludzie swobodnie rozsiadają się w wybranym przez siebie miejscu, w wygodnym fotelu z laptopem na kolanach i - pracują! (Spheres).

Zielone elementy miast pełnią wiele innych ważnych funkcji - zatrzymują wodę deszczową, pochłaniają dwutlenek węgla, chłodzą klimat miejski i łagodzą efekty zanieczyszczenia powietrza. Biofilowy urbanizm stanowi twórcze połączenie zielonej urbanistyki z zaangażowaniem w spędzanie czasu na świeżym powietrzu oraz ochronę i przywracanie zielonej infrastruktury miastom, od poziomu bioregionalnego do poziomu ulicy, przy której mieszkamy.

Poniższe wskaźniki miasta wyznaczają stopień jego biofilowego charakteru:

  • Procent populacji w odległości 100 m od parku lub terenu zielonego. Przykładowo, plan zagospodarowania Nowego Jorku zakłada, że do 2030 roku każdy mieszkaniec tego miasta będzie mieszkał w odległości od parku nie mniejszej niż 10 min spacerem.
  • Obecność zintegrowanych sieci ekologicznych w mieście. W Helsinkach zielona przestrzeń, tzw. Keskupuesto Park zapewnia nieprzerwany zielony pas ciągnący się od starego lasu na skraju miasta do jego centrum.
  • Procentowy udział w przestrzeni miasta terenów naturalnych lub półnaturalnych, jak lasy, tereny podmokłe, łąki. Na przykład w Perth, Australia, dwa największe parki – Bold Park i King’s Park są w znacznym stopniu pokryte naturalną, nietkniętę ludzką ręką okrywą roślinną. W Nagoi, Japonia, 10% miasta przeznaczono na tereny dzikie, zarastające naturalną roślinnością.
  • Procentowy udział terenów leśnych w obrębie miasta (tam, gdzie jest to możliwe). Około 20% jurysdykcji São Paulo, Brazylia, jest pokryte gęstym lasem, co ma na celu ochronę lasów atlantyckich.
  • Zakres i liczba zielonej urbanistyki, jak zielone dachy, ściany, itp. Dąży się do stanu, w którym 1 zielony dach lub inna forma zielonej urbanistyki będzie przypadać na 1 tys. mieszkańców. W Chicago obecnie jest około 500 zielonych dachów.
  • Długość ścieżek rowerowych lub pieszych per capita, dostępnych dla mieszkańców miasta przez okrągły rok.
  • Liczba ogródków działkowych (komunalnych) i ich dostępność dla mieszkańców miasta. Program P-Patch, realizowany w Seattle zakłada istnienie minimum jednego ogródka komunalnego na każdych 2 500 mieszkańców.

Są to rozwiązania do których powinno się dążyć i konsekwentnie je realizować, aby znacząco poprawić jakość życia i pracy w miastach.

Literatura:

Biophilic design

Biohilic services models for urban areas

Nature connectedness: Associations with well-being and mindfulness

Autor: Agnieszka Synowiec
Screenshot of Music Academy

Dr inż. Agnieszka Synowiec, adiunkt w Katedrze Agrotechniki i Ekologii Rolniczej, UR w Krakowie. Zajmuje się oddziaływaniami allelopatycznymi pomiędzy roślinami uprawnymi i chwastami oraz odpornością chwastów na herbicydy.

comments powered by Disqus

Wróć

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. czytaj więcej