Na podstawę źdźbła – prewencja i interwencja

przez Anna Rogowska

Fundamentem podejmowania decyzji dotyczących wyboru wariantu ochrony fungicydowej powinna być wnikliwa lustracja plantacji. Warto ją przeprowadzić jeszcze przed ruszeniem wiosennej wegetacji, by wstępnie sprawdzić kondycję roślin. Oczywiście pełną, kompleksową ocenę stanu zbóż ozimych będzie można wykonać po ich restarcie. Wtedy na podstawie objawów zweryfikujemy gamę patogenów chorobotwórczych i stopień ich nasilenia.

Tradycyjnie największe ryzyko porażenia stwarza mączniak i septoriozy. Groźną, i trudną do zidentyfikowania we wczesnej fazie chorobą jest łamliwość źdźbła. Dopiero w stadium strzelania w źdźbło uwidacznia się ona w postaci zbrunatnień na pochwach liściowych i dolnych międzywęźlach. Oprysk fungicydem należy wykonać, gdy rośliny będą w fazie strzelania w źdźbło do drugiego kolanka. Jest to niezwykle istotne, bowiem w tym momencie wytwarza się pierwsze miedzywęźle, na którym głównie występują objawy łamliwości źdźbła zbóż i traw. Jeżeli odpowiednio wcześnie nie wykonamy efektywnej ochrony tej części rośliny – dojdzie do porażenia – nastąpi upośledzenie transportu wody i substancji odżywczych. Później łan zacznie wylegać.

Tradycyjnie zatem wczesną wiosną bezwzględnie zaleca się stałą obserwację plantacji pod kątem występowania tych patogenów, ale też możliwie jak najszybszą reakcję – zastosowanie odpowiedniego fungicydu.

Zabieg T1 powinno się właściwie wykonać niezależnie od nasilenia występujących chorób.  Nawet, jeśli nie zaobserwujemy porażenia. To powinien być nie tylko zabieg o charakterze interwencyjnym. Powinniśmy traktować go jako profilaktykę. Jego zaniechanie lub odkładanie skutkować może porażeniem wyższych pięter liści i bezskutecznymi, dalszymi próbami okiełznania łamliwości źdźbła zbóż i traw. Warto wybrać preparat, który nie tylko zwalcza pełne spektrum chorób wcześnie występujące na liściach, ale także, który nadaje się do działań zapobiegawczych.

Na rynku dostępna jest szeroka gama produktów przeznaczonych do stosowania w pierwszym wiosennym zabiegu fungicydowym. Warto wybrać taki, który spełnia wymogi strategii antyodpornościowej. Zastosowanie w jednym preparacie kilku substancji aktywnych nie tylko potęguje efektywność zwalczania chorób, ale także wpisuje się w koncepcję redukowania odporności na poszczególne związki chemiczne zawarte w fungicydach. Ciekawym narzędziem, którego użycie warto rozważyć, jest Input Triple. Jest to fungicyd o wyjątkowym składzie, dopasowanym do zabiegu T1. Unikalne połączenie aż trzech substancji zapewnia silny efekt działania przeciwko chorobom wczesnego rozwoju roślin. Doskonale chroni zboża przed łamliwością podstawy źdźbła i innymi chorobami oraz wyjątkowo skutecznie działa na mączniaka prawdziwego, zwalczając go interwencyjnie oraz zapobiegawczo. Jest to preparat skierowany do rolników, którzy chcą uzyskiwać jak najlepsze rezultaty ochrony oraz wysokie plony zbóż.

Wczesną wiosną plantacje zbóż ozimych wymagają szczegółowych oględzin. Także pod kątem zdrowotności roślin. Wczesne zastosowanie skutecznego fungicydu pozwoli uniknąć problemów w późniejszym okresie wegetacji. Warto przeanalizować efektywność działania dostępnych w ofercie preparatów, by wybrać skrojony na miarę.

Autor: Anna Rogowska
Screenshot of Music Academy

Anna Rogowska - rolnik teoretyk. Od 25 lat dziennikarz branżowy, specjalizujący się w problematyce związanej z nawożeniem i ochroną roślin, promujący nowoczesne rozwiązania wykorzystywane w rolnictwie.

comments powered by Disqus

Wróć

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. czytaj więcej