Piekło dla roślin

przez Corinna Zyska

W piekle dla roślin nie ma wrzących kotłów, krzyków, obdzierania ze skóry, ani innych scen rodem z umysłu Hieronima Boscha. Nie ma też wideł, bowiem podłoże traktowane widłami to element roślinnego raju. Piekłem dla każdej rośliny jest posadzenie jej w miejscu, w którym nie powinna rosnąć z sadystycznym podejściem pt.: "Najwyżej padnie, to się posadzi nowe". A gdyby tak posłuchać podszeptów ogrodnika i nie skazywać roślin na potępienie?

MIEJSKIE PIEKIEŁKA

Nie tylko w naszym mieście roi się od piekielnych:

  • betonowych gazonów,
  • pasów między chodnikami a drogą,
  • cienistych, zaśmieconych podwórek.

Idąc do kiosku po gazetę, na spacer z psem, wyrzucając śmieci –  zerknijmy na prawo i lewo na wyspy odsłoniętego gruntu, otoczonego przez morze asfaltu, kostki brukowej i chodnikowych płyt. Co je porasta? O ile w ogóle – najczęściej z uporem maniaka wysiewa się w tych miejscach trawnik, który po jednym sezonie “lata w mieście”, poprawionego przesoloną zimą, wygląda jak 7 nieszczęść (i żadne zabiegi rekultywacji mu nie pomogą). Zatem teren mieli się glebogryzarką i wysiewa…  znowu trawnik.

Przy Alejach pod Collegium Paderevianum pas w słońcu obsadzono… cieniolubnymi hostami. Spłonęły. Zatem w ich miejscu – tak, oczywiście – posiano trawnik. A przecież wybór nie jest aż tak ograniczony, choć kryteria werbowania są mocno specyficzne.

Z jakimi czynnikami muszą zmierzyć się potencjalne rośliny na piekielne stanowiska?

  • intensywne nasłonecznienie lub niedobory naturalnego światła
  • suche, jałowe, piaszczyste podłoże z dużą zawartością grubszej frakcji (np. resztki pogruzowe) lub ciężkie, zwarte i gliniaste – utrudniające rozwój systemu korzeniowego
  • gleby płytkie, niewielka miąższość podłoża (ze względu na wkopane poniżej ciągi instalacyjne nie zezwala się na sadzenie roślin o głębokim systemie korzeniowym)
  • zasolenie i zanieczyszczenie, które gwarantuje sąsiedztwo dróg i chodników
  • brak lub sporadyczne zabiegi pielęgnacyjne
  • wydeptywaniem, wygniataniem, tratowaniem.

CO DLA JEDNYCH PIEKŁEM…

… dla innych domem. Z obserwacji roślin wiemy, że potrafią wyrosnąć spomiędzy chodnikowych płyt, na pogorzelisku i gruzowisku. W poprzednim akapicie trochę sobie ponarzekaliśmy, a teraz czas coś zaradzić, doradzić i dla równowagi – pochwalić.

Nasze miasto ze studzeniem roślinnych piekieł radzi sobie sukcesywnie. W pasach międzydrogowych wysiewane są łąki kwietne z rodzimych gatunków – co nas zachwyca, a owady pasie. Przy Uniwersytecie Ekonomicznym przy II Obwodnicy w miejsce niegdysiejszych, wysuszonych na wiór trawników i zabiedzonych ligustrów pojawiły się preriowe rabaty, szumiące indiańską trawą i rudbekiami – które najwyraźniej kochają tamtejsze specyficzne warunki. Przy ul. Kazimierza Wielkiego przed kilkoma laty posadzono przy drodze pas perukowców / Cotinus coggygria /. Te sucholubne, pionierskie krzewy co prawda za młodu odchorowywały każdą zimę, lecz wreszcie nabrały sił i pewności siebie. Teraz tworzą zwartą grupę, a w momencie kwitnienia wyglądają spektakularnie.

Zatem istnieją rośliny, które w ogrodzie uprawiałby Bear Grylls – specjalista od survivalu:

K R Z E W Y

  • tamaryszek – odporny na suszę, intensywne nasłonecznienie i zasolenie podłoża
  • perukowiec podolski – odporny na suszę, zanieczyszczenia
  • śnieguliczki Doorenbosa
  • tawuła trójłatkowa – toleruje warunki miejskie i przeciętne podłoża
  • bez czarny – pionierski gatunek na każde stanowisko, dostępny w odmianach o fioletowych liściu i różowych kwiatostanach np. ‘ Eva’
  • tawlina jarzębolistna – o bardzo małych wymaganiach glebowych
  • pięciorniki krzewiaste – znoszą okresy uszy

B Y L I N Y

  • krwawnik wiązówkowaty
  • krwawnik pospolity
  • podagrycznik pospolity ‘Variegata’ do zadarniania gleb ubogich, ruderalnych
  • bodziszek kandabryjski  i czerwony- nie marudzi odnośnie podłoża, które stopniowo okrywa
  • bluszczyk kurdybanek ‘Variegata’ – może rosnąć na każdym podłożu nawet przy niedostatkach światła sukcesywnie zadarnia obszar
  • owies wieczniezielony – na pełne słońce
  • jasnota gajowiec – uniwersalny zadarniacz nawet na suche i ciemne stanowiska
  • wiesiołek krzewiasty
  • rudbeckia błyskotliwa
  • szałwia omszona
  • rozchodniki ostre, naskalne i ogrodowe – na suche, gruzowate stanowiska a nawet dachy w typie ekstensywnym.
Autor: Corinna Zyska
Screenshot of Music Academy

mgr inż. Corinna Zyska - absolwent Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie/Wydział Ogrodniczy, projektant zieleni. Zainteresowania: biodynamiczne ogrodnictwo i rolnictwo, ruralistyka, ogrody użytkowe, rekonstrukcje fitosocjologiczne, dendroflora rodzima, etnobotanika, fitofarmakologia.

comments powered by Disqus

Wróć

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. czytaj więcej