Pobudka Pana jeża

przez Corinna Zyska

Właśnie teraz w kwietniu ma miejsce pobudka Pana Jeża. Budzi się fukając i sapiąc niezbyt zadowolony. Nic dziwnego - nie jadł bowiem nic od miesięcy. Gnany niemożebnym głodem i wciąż mocno zaspany przez nieuwagę może niestety wpaść prosto pod ogrodową kosiarkę, która wyruszyła beztrosko na pierwsze wiosenne koszenie trawnika... Nie byłoby to najlepsze rozpoczęcie sezonu ogrodowego, prawda?

DZIEŃ DOBRY PANIE JEŻU!

Jak uniknąć zderzenia z zaspanym Panem Tuptalskim? Tupiąc. Owszem, to trochę nieuprzejme, ale jeśli pozwoli na uniknięcie nieszczęść – warto dopuścić się lekkiego nietaktu. Jeśli wiemy, że w naszym ogrodzie mieszkają jeże, przespacerujmy się dynamicznie w ciężkich butach w pobliżu żywopłotów, skrzyń z kompostem (szczególnie liściowym – w nim jeże często zakopują się na zimę). Jeśli planujemy koszenie trawników uskuteczniajmy takie mało dyskretne wybudzanie jeży codziennie, zanim z szopy wyjedzie kosiarka.

W pobliżu miejsc, gdzie podejrzewamy funkcjonowanie jeżowych zimowisk ustawmy miseczkę z pitną wodą oraz drugą z przekąską. Jeśli zauważymy, że karma znika (przy założeniu, że to nie wybitnie pazerny kot sąsiada), prawdopodobnie jeż się obudził i możemy wpisać w kalendarz koszenie trawników na kolejny tydzień.

CO JEŻ ZJE NA ŚNIADANIE?

Wczesna wiosna jest okresem niedoboru naturalnego źródła pożywienia, zatem dozwolone jest doraźne, dyskretne dokarmianie. Poza tą wyjątkową okazją nie dokarmiamy jeży, ponieważ jeże… łatwo tyją. Wbrew kulistej formie jeże są z natury szczupłe, dobrze pływają i wspinają się. Nie paśmy jeży. Kiedy jeż się na dobre rozbudzi, samodzielnie po nocach odnajdzie swoje ulubione smakołyki – ślimaki, pędraki – jednym słowem pomoże nam ekologicznie zredukować ilość szkodników na terenie naszego ogrodu (i u sąsiadów też). Dokarmianie nie będzie konieczne.

Jednak jeśli chcemy pomóc mu się przebudzić, zaserwujmy mu malutkie, wiosenne śniadanie. Co jada jeż? Oprócz wymienionych w poprzednim akapicie pyszności, jeż jest praktycznie wszystkożerny (choć nie wszystko mu smakuje lub sprzyja…ale o tym zaraz). W celach obserwacyjnych, pomocnych w określeniu sytuacji “Obudził się czy nie?” do miseczki możemy wsypać:

  • niesolone orzeszki i orzechy rozdrobnione
  • łuskany słonecznik
  • rozdrobnione ugotowane bez soli jajko
  • otręby i owsiane ziarno.

Jeże są mięsożerne, ale preferowane przez nie gatunki mięs ciężko zdobyć. Zbieranie po ogrodzie pędraków czy ślimaków mija się z celem – nieświeże mięsko mu nie zasmakuje.

WAŻNE1: Jeżom nie podajemy także mleka. Mimo że z mlaskaniem by wypiły, jednak jeżowy żołądek nie trawi laktozy. Zwierzątko nabawi się wzdęć, które przy jego gabarytach mogą być niebezpieczne dla jego życia.

WAŻNE2: Miseczkę po śniadaniowaniu odkażamy.

OSTROŻNIE Z WIDŁAMI

Dobrze. Zatem potupaliśmy po ogrodzie. Miseczka opustoszała – (chyba, że to Baśka Wiewiórska grasowała w tamtym rejonie). Czy można już spokojnie kosić bez obaw o krwawą masakrę? Przecież jeże urzędują w nocy. No tak, ale dopiero kiedy się rozbudzą. Dopóki tego nie zrobią poczucie dnia i nocy nie funkcjonuje u nich niezawodnie. Nie spieszmy się z koszeniem. Poczekajmy aż trawa podrośnie. Ustawmy wysokość nożyc na najwyższy poziom – pierwsze koszenie prawidłowo przeprowadzamy i tak na tej wysokości. Jedźmy powoli, pasami i uważnie obserwujmy trawnik, szczególnie w pobliżu żywopłotów.

Zachowajmy także ostrożność w przerzucaniu pryzm kompostowych i stert liści. Nie wbijajmy w nie wideł niczym widelca w krwawy stek, bo faktycznie może pocieknąć czyjaś krew. Rozgarniajmy pryzmę stopniowo, subtelnie przy tym hałasując – tak, tupiąc. I podśpiewując ogrodnicze piosenki. Niech jeż wie, że przyszedł Ogrodnik i czas wstawać i pomagać.

Autor: Corinna Zyska
Screenshot of Music Academy

mgr inż. Corinna Zyska - absolwent Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie/Wydział Ogrodniczy, projektant zieleni. Zainteresowania: biodynamiczne ogrodnictwo i rolnictwo, ruralistyka, ogrody użytkowe, rekonstrukcje fitosocjologiczne, dendroflora rodzima, etnobotanika, fitofarmakologia.

comments powered by Disqus

Wróć

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. czytaj więcej