Skuteczna wiosenna walka z mączniakiem

przez Anna Rogowska

Priorytetem producentów zbóż jest utrzymanie plantacji wolnych od chorób. Takie postępowanie daje nadzieję na uzyskanie nie tylko wysokich plonów, ale także i zadowolenia z wysokiej jakości uzyskiwanego ziarna. To z kolei jest gwarancją otrzymania satysfakcjonującej ceny za oferowany surowiec. Standarem w diagnostyce chorób jest częsty monitoring upraw.

Po jesiennych lustracjach niektórzy już wiedzą, z jakimi wyzwaniami będą musieli zmierzyć się wczesną wiosną. Jaki zabieg, przeciwko którym chorobom zastosować. Jednak nie na wszystkich plantacjach udało się zidentyfikować czyhające zagrożenia. Dopiero po ruszeniu wegetacji, restarcie roślin będzie można rozpoznać jednostki chorobowe, którym trzeba będzie stawić czoła. Jeśli na stanowisku pojawią się chorobotwórcze patogeny, niezbędna będzie bezzwłoczna interwencja. Aby ta walka była efektywna należy chorobę szybko i precyzyjnie rozpoznać. Trzeba także mieć wiedzę dotyczącą metod jej zwalczania. Wiosenna walka ogranicza się w zasadzie do jednego narzędzia. Zastosowania odpowiedniego fungicydu.

Wśród patogenów, które bardzo często atakują plantacje zbóż ozimych, wymienić należy mączniaka prawdziwego. Może on zimować w postaci grzybni na oziminach i trawach wieloletnich. Wiosną przenosi się na plantacje. Nawet krótkie okresy zwilżenia roślin (rosa, deszcz) są impulsem rozwoju i rozprzestrzeniania się choroby. W zależności od aury, nawet w trzy dni po infekcji pojawiają się na roślinach pierwsze objawy choroby. Oczywiście pierwsze, na roślinach zainfekowanych jesienią, można było rozpoznać dobrze przed nastaniem zimowego spoczynku. Walka z tym patogenem najskuteczniejsza jest właśnie w tym okresie. Jednak nie na wszystkich plantacjach objawy choroby zostały zidentyfikowane, a na niektórych jesienne jej zwalczanie nie przyniosło oczekiwanego skutku.

Ekspansywny rozwój choroby następuje późną wiosną i latem. Na liściach, pochwach liściowych, źdźbłach, przeważnie po wykłoszeniu, a niekiedy nawet na kłosach występuje początkowo biały lub szarobiały nalot złożony z grzybni i zarodników konidialnych grzyba. Później nalot ten grubieje i przybiera barwę brunatno szarą z licznymi czarnymi punktami. To owocniki grzyba. Patogen opanowuje najpierw liście dolne, następnie górne. W komfortowych dla niego warunkach może opanować całą roślinę, łącznie z kłosem. Porażone liście przedwcześnie zasychają, mogą też zamierać całe rośliny. Do charakterystycznych objawów towarzyszących infekcji zbóż należy między innymi powstawanie brunatnego przebarwienia tkanek w miejscu ich zakażenia. To przejaw reakcji obronnej rośliny.

Silnie porażana jest pszenica, szczególnie w okresie od końca krzewienia do początku strzelania w źdźbło. Należy pamiętać, iż rozwojowi choroby sprzyja wczesny i zbyt gęsty siew, intensywne nawożenie oraz dodatnia temperatura podczas jesieni. Patogen wywołujący chorobę jest pasożytem bezwzględnym, rozwijającym się jedynie na żywych roślinach. Zwalczanie mączniaka, podobnie zresztą, jak tak jak i innych chorób grzybowych atakujących zboża, powinno mieć charakter systemowy. Rolnik już przy wyborze odmiany powinien zwrócić uwagę na stopień jej odporności na tę chorobę. Istotne jest także niszczenie samosiewów oraz przeorywanie ścierniska, tak aby wyeliminować możliwość infekcji pozostałymi na polu resztkami roślin z żerującymi na nich patogenami. Ważnym elementem jest dobranie przedplonu, który zredukuje ryzyko infekcji grzybem. W celu zapobieżenia rozprzestrzeniania się choroby zaleca się także racjonalne nawożenie azotem oraz niezbyt gęsty siew zbóż, gdyż mączniak najczęściej pojawia się w słabo przewiewnych, zagęszczonych łanach. Jednak, gdy już się pojawi, należy użyć skuteczny fungicyd. Warto zastosować preparat oparty o spiroksaminę i proquinazid, gdyż substancje te zwalczą mączniaka prawdziwego, zarówno interwencyjnie, jak i zapobiegawczo. Do wiosennego zwalczania chorób grzybowych na plantacjach zbóż ozimych, przede wszystkim pszenicy, należy rozważyć użycie innowacyjnego produktu Input Triple. Nie tylko skutecznie redukuje mączniaka, ale i chroni zboża przed łamliwością podstawy źdźbła. To wszechstronnie działający fungicyd rekomendowany do zabiegu T1. 
Zwalczanie mączniaka prawdziwego zbóż powinno mieć charakter kompleksowy. Poza wyborem tolerancyjnej lub odpornej na ten patogen odmiany ważny jest wybór przedplonu oraz racjonalne nawożenie azotem. Nie należy też zapominać o odpowiedniej uprawie ścierniska.

Autor: Anna Rogowska
Screenshot of Music Academy

Anna Rogowska - rolnik teoretyk. Od 25 lat dziennikarz branżowy, specjalizujący się w problematyce związanej z nawożeniem i ochroną roślin, promujący nowoczesne rozwiązania wykorzystywane w rolnictwie.

comments powered by Disqus

Wróć

Serwis wykorzystuje ciasteczka (cookies). Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub wykorzystanie. czytaj więcej